Tykables Waddler to trochę inna pielucha od Tykables. Dlaczego? Ma bez klejowe rzepy różniące się od tych z dziecięcych pampersów w zasadzie tylko ilością i wielkością. No dobra to teraz oczywiste pytanie nr 2: czy to robi robotę? O dziwo tak :o !

Rzepy działają rzeczywiście jak rzepy a nie jak paski z klejem. Przeczepiają się tylko do frontu pieluchy, który również wykonany jest w podobny sposób jak prawdziwe, dziecięce pieluszki. Plusy takiego rozwiązania to brak utraty mocy zapięcia, brak rozerwanej pieluchy przy zdejmowaniu i brak możliwości niedopasowania pieluchy. Największa wada? Pampersa nie da się zakleić po zużyciu gdy zawiniemy go jak każdą inną pieluchę bo przecież rzepy przyczepiają się tylko frontu xD



Sam wkład pieluchy wydaje się być bardzo mocno sprasowany i nabiera wielkości dopiero po większym zamoczeniu. Ten model spokojnie możemy zaliczyć do grubszych. Czy to rzeczywiście główna zaleta tej pieluchy? Nie sądzę.



Jak dla mnie największą zaletą tych pieluch jest wygląd. Tykables to jedyna firma, która rzeczywiście postarała się aby ich wiodące modele wyglądały jak prawdziwe, współczesne, dziecięce pieluchy. Z całym szacunkiem dla zupełnie białych pieluch abdl, ale one nigdy nie będą wyglądały tak :D :



Większość pieluch abdl bazuje na tej samej oklepanej i sprawdzonej konstrukcji bardzo zbliżonej do najlepszych pampersów zza granicy np. ConfiDry 24/7. Tutaj na pierwszy rzut oka widać kilka ulepszeń. Są one związane m.in. ze skomplikowanym nadrukiem na zewnętrznej powłoce. Różnice to: całkowicie nadrukowane boki, bardzo ładne wręcz falbankowe ściągacze pomiędzy nogami, działające "gąsienice" na brzuchu i plecach, niecodziennie natłoczony wkład chłonny. Poza tym kształt jest zbliżony do premiowanych pampersów medycznych. Gdyby nie te ogromne ściągacze ;)



Zdaje się zachwalać tą pieluchę na wszystkie możliwe sposoby, ale czy naprawdę jest idealna? Zdecydowanie nie. Zebrała gorsze oceny niż Tykables Overnights (które są absolutnie boskie) i cieszy się ogólnie mniejszą popularnością. Do tego stopnia, że nie widać jej tak często na zdjęciach :o. Powodów jest kilka. Na pewno jest to o wiele mniej praktyczna pielucha niż Overnights. Wbrew pozorom wydaje się być troszeczkę cieńsza i ludzie najzwyczajniej bardziej polubili nadruk z Overnights. Ja też nie mogę dać jej 10/10 punktów, 5/5 gwiazdek, czy czego tam jeszcze xD. Dlaczego?? Przecieka!!

Powiecie - czekaj, czekaj. Wydajemy na jedną pieluchę tyle co na 5 zwykłych i dostajemy bubla? Nie do końca. Ten problem da się rozwiązać. Wkład w tym pampersie jest na tyle chłonny i pęczniejący, że przegrywa z grawitacją :D :D. Cieknie pomimo tych ogromnych ściągaczy gdy robi się na stojąco, wyciek centralnie pomiędzy nogami. Robi się otwarta przestrzeń, podczas silnego strumienia zawsze coś odbije się od wkładu i trafi na uda. Nic dziwnego, że pierwsze wrażenia kupujących były mieszane. Moja rada? Nasikać trochę i przepiąć pieluchę najciaśniej jak się da :3. Wtedy jest o wiele bezpieczniej i do stanu, w którym zobaczysz pampersa poniżej można w nim nawet siedzieć na mokro :)



Ja bardzo lubię ciasne pieluchy i w zupełności mi to nie przeszkadza. Z drugiej strony nie każdy to lubi i... To nie jest pielucha dla każdego. Jest ogromna, jest strasznie głośna, jest całkowicie niedyskretna i najlepiej żeby ktoś jeszcze miał nią oko kiedy ją nosisz - wszystko co lubię :D. Za to jest chłonna, wygodna i jest wydarzeniem :3. Dobra pielucha dla kogoś kto czasem chce aby główną frajdą dnia był właśnie pampers. Dla pozostałych osób? Nie polecam. Znajdziecie pewnie ciekawsze i lepsze pieluszki, chyba że podoba wam się nadruk na Waddlers :). Można je nosić całą noc lub dobre pół dnia - tyłek i tak odparzy bardzo ładnie jeżeli ktoś nie jest przyzwyczajony :D

Ah no i najważniejsze. Sikam na trawnik :P. Jak mam mokro to trawka znika >///< !







Prawie zapomniałem - zewnętrzny plastik tej pieluchy też jest trochę inny od tego na Tykables Overnights. Najdziwniejsze do czego doszło to... udało mi się zrobił w niej dziurę :o ! Jak? W bardzo prosty sposób. Gdy była już totalnie mokra i bawiłem się nią leżąc na łóżku w pewnym momencie zrobiłem głośne: Oh no! - i dziurka już tam była :P. To musi mieć związek z tym, że zewnętrzny materiał jest dosyć rozciągliwy i naprawdę zmienia swoją objętość w czasie. A może to po prostu dodatkowy feature tej pieluchy ;)? Patrząc na to w ten sposób brzmi to całkiem ciekawe :3

To ode mnie w sumie tyle. Piszę to teraz bo obrzydliwie nie chciało mi się w dzień i poszedłem spać :D. Ocena? 7-8/10? Na stronie Tykables mają ocenę 4.5/5, gdzieś widziałem jeszcze 4.3/5. Moim zdaniem całkiem trafione. 8.6/10 to max jaki mogę jej dać. Może kiedyś polubię je bardziej. Dobranoc i ba ba :#

Videło:

https://i.imgur.com/IWkhEnB.mp4

#recenzja #pieluchyabdl #pieluchy #tykableswaddler #foto #video