Najgorsza sytuacja...
Wstaję rano w domu nikogo nie ma więc bez namysłu zakładam pieluszkę i robię kawę.Po założeniu pieluchy body spodni i bluzy nagle rozbrzmiewa dzwonek do drzwi,patrzę przez wizjer a to kuzynka z dziećmi z niezapowiedzianą wizytą i tak siedzę w pieluszce przy kuzynce i dwójce małych dzieci po kawie która dla o sobie znać. Przeprosiłem ich na chwilę wiedząc że nie mogę zdjąć pieluchy (w sumie sam nie chciałem) i poszedłem do WC wyrzucając z siebie wszystko co tylko organizm chciał gdy wróciłem na całe szczęście kuzynka zaczęła ubierać maluchy i zbierać się do domu. Stres i niepewność czy nie zobaczy co zrobiłem była straszna ale też i ekscytująca . Tak pisze by się wam pochwalić moim początkiem dnia 🙂 pozdrawiam maluszki
#stres#pielucha#siku#kupka