Hm... Nigdy nie byłem w takiej relacji z obcą osobą. Co najwyżej można powiedzieć, że gdy miałem 11lat wszedłem w taką relację ze swoją mamą. Był to przymus dlatego, że zacząłem się moczyć w nocy, a mama nie widziała innego wyjścia jak tylko pieluchy. Na początku się buntowałem, bo wstydziłem się przed mamą, że musi mi zmieniać pieluchy, ale z drugiej strony bardzo to lubiłem, więc po pewnym czasie stało się to normalnością. Mama w ciągu dnia zakładała mi tylko pieluchę, gdy szedłem się zdrzemnąć, lub na jakichś wycieczkach, wyjazdach itp. Na noc zakładała mi pieluchę co dziennie, a rano zdejmowała mokrą. Trwało to jakieś 3 lata. Pod koniec mama przestała mnie już przewijać, bo zacząłem samemu zakładać pieluchomajtki, które wystarczały.