Hej Natalia, oj był bardzo ciekawy. Chodziłem na gimnastyka korekcyjna. Chodziły też tam osoby niepełnosprawne.

Raz w szatni była otwarta szafka z opakowaniem pieluch w środku. Nie wiem co mnie pokusiło ale po prostu jedną ukradlem. Na środku szatni gdzie były szafki, stała lezanka, położyłem się na niej i założyłem pieluchę. Poszedłem w niej do domu.
Nie ukrywam że o wiele bardziej lubiłem od tego czasu gimnastykę. O szafce z pieluchami wiedziałem i zawsze jakaś pobierałem. Gdy to się skonczylo, temat ucichnął, nie wzięło mnie to. Jak wyprowadziłem się z domu po 20- roku życia, na nowo odkryłem świat pieluch. Zdjęcia dodam do galerii zaraz więc zobaczycie jakie mam kolorowe onesie.