Hejka. O kinkach się rozmawia a nie przekonuje. Przekonywanie to duży błąd jaki można popełnić. Powoduje niepewność, poczucie osaczenia, stawia oczekiwania które mogą być trudne. Nigdy nie powinno się naciskać ani nawet namawiać bo to uderza w zasadę konsensualności, która jest absolutnie obowiązkowa. Zakomunikuj swoje potrzeby, poznaj potrzeby i opinię drugiej osoby. Daj jej czas. Jak się nie czuje na Twoją wizję to pogadaj o alternatywach.
@chytrusek dobrze byłoby najpierw wybadać, czy Twoja żona ma skłonności do pójścia w tym kierunku. Myślę, że jeśli nie jest zainteresowana takim układem, nie czuje tego, to niezdrowa byłaby próba jej "wciągnięcia".
@chytrusek trafniej byłoby powiedzieć, że chciałbyś zrealizować to z drugą osobą i z nią o tym porozmawiać. Słowa mają moc. Komunikat "wciągnąć" sugeruje że masz oczekiwanie. Komunikat "pragnąłbym, żeby osoba partnerska ze mną realizowała kink" odnosi się tylko do Twojej sfery potrzeb i jest niepodważalny bo to pragnienie. Nikt nie może Ci zabronić pragnień. Natomiast wciągania w kink już tak bo to dotyczy bezpośrednio drugiej osoby.
Cieszę się, życzę Ci żeby komunikacja przyniosła satysfakcjonujące rezulraty.
Coś się popsuło w logowaniu, więc założyłem nowe konto. Jak jest tu jakiś admin, to tamte można usunąć 🤷♂️