Witajcie, usiądźcie wygodnie, bo trochę tego jest :)
Mam 32 lata i choć trudno w to uwierzyć jestem DL od około 6-9-go roku życia (dokładnie nie wiem ale pamiętam, że byłem mały) . Jeszcze jako dzieciak wkładałem sobie ręcznik między nogi i zakładałem spodnie. Skończyło się to dość szybko, mama zauważyła i pamiętam tylko że była bardzo zła. Czułem się jakbym zrobił coś bardzo złego. Od tamtej pory minęło trochę czasu a ja ukrywałem to przed rodziną i otoczeniem, zrażony wcześniejszym doświadczeniem.
Kiedy podrosłem i miałem jak kupić pieluchy to kryłem się z tym jak tylko mogłem, i to skutecznie, do czasu. Postanowiłem że nigdy rodzina się nie dowie że nadal lubię pieluchy i je noszę. Wstydziłem się, bałem się że mama powie coś czego bym nie chciał usłyszeć. Z resztą po co robić sobie problemy? Czułem nawet się z tym źle przez jakiś czas, aż znalazłem zagraniczne fora. Okazało się że nie jestem sam. Dzięki temu z czasem zacząłem siebie akceptować, a nawet cieszyć że miałem taki swój świat. Przecież nikomu krzywdy nie robię, a nocka z pieluchą naprawdę mnie odprężała. A ja, na co dzień jestem zorganizowany i poważny, nikt by się nie domyślił. Co więcej, mój fetysz w ogóle nie przeszkadza mi w codziennym życiu. Lubię nosić pieluchy nocą, a czasem w dzień jak jestem sam.
Pierwszą osobą która się dowiedziała była moja dziewczyna, teraz eks, która mnie nie cierpi. Przypuszczam że na pewno powiedziała o tym komuś, niestety mamy trochę wspólnych znajomych. Raz na imprezie ktoś rzucał aluzję ale nie jestem pewny. Może przypadek.
Potem postanowiłem powiedzieć jednemu z trzech przyjaciół. Pierwszemu było najtrudniej powiedzieć, ale zrobiłem to, i nie żałuję. Dziś wiedzą o mojej stronie DL wszyscy trzej i nie mają z tym żadnego problemu. Mam szczęście.
Teraz trzymajcie się mocno bo matka też już wie! Jak to się stało? Ja 31 lat, zwykły wieczór, byłem akurat w domu rodzinnym. Na tą noc miałem uszykowaną pieluchę, ale taką typowo ABDL. Postanowiłem tego wieczoru wypić kilka drinków w swoim pokoju, a potem udać się spać. Mimo że uważam siebie za DL to przyznaję że trochę do AB też mnie ciągnie od czasu do czasu. Dlatego miałem też smoczek NUK'a. Stałem na środku pokoju z założoną pieluchą, poprawiałem ją z każdej strony by nic nie przeciekało i wchodzi mama, nie zapukała. Miałem wypite i byłem gotowy na aferę, miałem to gdzieś. Widziała i pieluchę na mnie, i spojrzała na smoczka na stoliku. Skończyło się tak że mama przeprosiła że nie zapukała, i że pogadamy jutro.
Następnego dnia z kacem moralnym zszedłem do kuchni. Matka była sama więc postanowiłem od razu rozładować to całe napięcie. Zapytałem czy jest zła, bo jak byłem mały to była wściekła. No i szykowałem w głowie już tłumaczenie że to nie jest chore, i jestem normalny...
Odpowiedziała że nie pamięta nic z kiedyś, i że jestem dorosły i to moja sprawa. Potem przeszła do sprawy o której chciała rozmawiać poprzedniego wieczoru. Nigdy nie wróciliśmy do tego tematu. I serio? Po tych wszystkich latach ukrywania mówi że to moja sprawa? No ale nie ma co narzekać. Naprawdę mam szczęście. Tak wygląda moja historia. Jestem ciekaw jakie są wasze!
PS Cieszę się bardzo że znalazłem tą stronę. Super że mamy polską społeczność. Nie mogę się doczekać aż Was poznam!
Pozdrawiam,
ForesdBoio
#witamsie #witamsie