Siemaaneczko Nesu ;) Uu mnie podobnie to wygląda. Na szczęście po tych wakacjach miałem rotację współlokatorów. Rozmawiam z nimi bardzo dobrze choć gdy zmieniam pieluszki bądź oglądam bajeczki a już mnie uszka bolą od słuchawek to robię to po cichutku. A dlaczego na szczęście doczekałem się rotacji? Niooo bo miałem małą wpadkę i po kąpieli pewnego wieczoru zostawiłem smoczek i body w łazience...😅nikt mi pytał o co chodzi. A ja żyłem niedługi czas w niepewności i lekkim rozkojarzeniu. Ale ratowała mnie myśl że jestem maluszkiem i co by sie nie działo to muszę mieć takie akcesoria bo jestem małą dziadzią mamusia by tak pewnie chciała^^