Dawkować po jednym. Czopek jest tylko po to, by "podenerwować" jelito i przyspieszyć transport treści ku ujścia. Może nie tyle trudno utrzymać, co w ciągu do pół godziny raczej na pewno się zachce. Niemniej jednak jak już się wypróżniałeś, to może nie być takiej satysfakcji z jakiejś drobnej kupki w pieluszkę. Ja najbardziej lubię, jak faktycznie naturalnie "puka krecik w taborecik" że już nie idzie wytrzymać i samo idzie mimowolnie.
Czopki tylko dla pobudzenia, jak chcesz extra doznań polecam wlewkę doodbytniczą z apteki, ale pamiętaj, że to tylko raz na jakiś czas.