Brakuje im antencji ;v
mialam zamiar dzis napisac ten sam post! :D nie wiem czemu, ale jak widze, ze kobieta chce pisac na GG to od razu wydaje mi sie facetem XD
a co do samego pytania, to powod jest prosty.. :D robia to ci najbardziej napaleni i niewyzyci w zwiazku z fetyszem, z facetem nikt nie popisze, a do dziewczyny rzuci sie grono innych napalencow, wiec jak sobie poudaja, to ekhem.. przynajmniej sobie zwala :)
@Kubaa: to nie jest tylk bolaczka abdl community, ale generalnie kazdej fetyszystowskiej spolecznosci. udzielalam sie na forach/grupach bdsmowskich, zwiazanych z fetyszem stop albo ponczoch, tam dzieje sie to samo :)
@Kubaa: nie, mysle, ze tutaj bardziej xD w sensie.. stopy to juz w miare zaakceptowany przez spoleczenstwo fetysz. abdl niekoniecznie.
Mi się wydaje że po prostu brakuje zrozumienia wśród kobiet względem mężczyzn. Kobiety rzadko kiedy chcą rozumieć potrzeby mężczyzn, oczywiście nie generalizuje. A dla mężczyzny czasem choć trochę zrozumienia i chęci wygadania się robi o wiele lepiej. Źle wygląda facet rozmawiający o swoich marzeniach, pragnieniach, fantazja h, fetyszach itd, kobietom to jakoś inaczej uchodzi bo facet z reguły jest oparciem, ramieniem, dusza towarzystwa, słuchaczem itp. Czemu się podszywaja to niewiem bo nie mam takich problemów ale zdecydowanie zauważam że kobieta w świecie ABDL jest porządana ,sam chętnie taka kobietę z takimi skłonnościami widziałbym obok siebie ale życie i rozsądek weryfikuje że jest całkiem inaczej chociaż to nie znaczy oczywiście że to źle. To tak po krotce z mojej strony.
@Tomektena: brzmi to troche jakby kobiety same byly winne bo nie chca rozmawiac z biednymi napalonymi facetami o ich fantazjach xD
@kleinesuzi: nie generalizuje. Ale w większości przypadków tak jest. Już nie mówiąc o samym ABDL bo zrozumienie w społeczeństwie jest zerowe, co więcej dużo osób łączy to z pedofilia a jak wiadomo to nie prawda. Ale spójrzcie na znajomych, rodziny, kolegów z pracy. Porozmawiajcie o byle czym nawiązując do tematu tej rozmowy. Widać że kobiety generalnie chcą by duża część życia kręciła się wokół nich, bo to one wyglądają, bo to one rodzą dzieci, bo to one ogarniaja dom, bo to one to, one tamto. Temat szeroki tak samo jak drazliwy. I tak facet ma potrzeby, i tak takie zwalenie jak to nazywasz jest swojego rodzaju ukojeniem, każdy facet wie jak to jest bo poznając siebie szuka różnych sposobów weryfikacji swojego ciała . Tak szkoda że kobiety tak są zapatrzone w siebie ze często nie dopuszczają szans na zrozumienie faceta czy partnera, męża itp.
@Tomektena: serio? sam tworzysz sobie problemy dzielac ludzi tymi rolami spolecznymi kobieta - dom, kuchnia i dzieci, a mezyczyzna - taki twardy, ze hoho i bez uczuc, tylko ruchanie w glowie i ma swoje potrzebny.
Kazdy ma swoje potrzeby, a wpieprzanie do tego zaleznosci od rol spolecznych jest po prostu glupie bo problem nie lezy tu w kobietach, tylko w mezyczyznach, ktorzy nie potrafia uszanowac tego, ze ktos z nimi nie chce rozmawiac na temat fetyszu.
Juz nie wspominajac o tym, ze podszywanie sie pod kogos i udawanie kogos innego jest po prostu chamskie i bezczelne w stosunku do rozmowcy :)
Podszywania się i napalania nie pochwalam. Poruszony został temat bardzo drazliwy i szeroki jak rownik. Tacy ludzie będą zawsze. Role społeczne są, tzn były, są i czy tego chcesz czy nie będą. Znajdź partnera, miejcie dzieci, bądźcie rodzina załóż i prowadź dom i ten sposób bycia i rozumowania się kompletnie nie sprawdzi, a szkoda, same dziewczyny pisalyscie że nie wyobrażacie sobie mieć Dziecka i mieć na sobie pieluchy. Same zakladacie sobie rolę spoleczna i tak to wygląda :) mogę nie mieć racji i nawet nie koniecznie chce Ją mieć, to są obserwacje życia codziennego, w rodzinie, w pracy, Na ulicy
@Tomektena:
Nie wiedzialam, ze zycie kazdego powinno wygladac tak samo :) role spoleczne sa glupie. I na obracam sie w spoleczesntwie, ktore pozwala mi robic to co chce, a nie to czego sie ode mnie wymaga.
Poza tym czy fetysz wyklucza posiadanie dziecka? xD nie. posiadanie dziecka to wybor, nie koniecznosc, mozna chodzic w pieluchach i z dzieckiem na rekach, a mozna nie chce dzieci i raczej nie jest to zalezne od pieluszek.
Jestem gejem więc za bardzo nie będę wtrącać się do tej dyskusji. Za to kiedyś byłem z chłopakiem który lubił kreować sobie alternatywne wizerunki i osobowości. To nie świadczy dobrze o czyjejś stabilności psychicznej.
Co do kontaktów mężczyzn hetero - z podań osób trzecich wiem, że o nawiązanie rozmowy z kobietą abdl jako facet abdl jest trudniejsze niż ubieganie się o audiencje u papieża. Dziewczyny na pewno potrafią wyczuć z kim mają do czynienia w przypadku gdy ktoś próbuje zacząć rozmowę od tej strony. A jeżeli nie... to pozostaje mi poradzić tylko jedno - szanujmy czas swój i rozmówcy.
Natomiast powiedzmy sobie szczerze - pewne wiadomości i stanowiska są po prostu obleśne. To na pewno nie przejdzie. Panowie, wiem że jutro walentynki, ale do serca nie tędy droga. Można by tu było wytykać palcem o czym mowa ;).
Trochę to ciekawe że temat został wywołany żeby się wzajemnie obrażać :P Ja się przyznam, jak byłem młodszy zdarzyło mi się na czacie założyć bezpłciowy nick. Rzeczywiście szybciej były reakcje, ale nawet mimo udanej wymiany zdań jakoś nie potrafiłem wykreować damskiego charakteru. Po chwili robi się to męczące, bo trzeba by zmyślać całe życie. Podzielam uwagę że pewni sfrustrowani panowie w taki sposób działają cały czas, w celu wyciągnięcia fotek. Ale jest to też pokusa, żeby zobaczyć ile kobiet woli bezpieczeństwo tajemnic piękniejszej płci (umowne).
z tym obrażaniem to przesadzam oczywiście, panowie niestety przegrywają na tym polu :)
A jak ktoś jest transseksualistą, to w jaki sposób ma postępować? Ma się identyfikować z płcią fizyczną czy właśnie dzięki internetowi może się poczuć inaczej?
@neonek: jak czuje sie mezyczyzna to jest mezyczyzna, jesli czuje sie kobieta to jest kobieta. tak czy siak wymagam szczerosci, a nie "podawania sie za kogos". jest roznica miedzy transplciowoscia, a oszustwem. i to spora.
No jest różnica, ale można to przeoczyć.. Różnie się ludzie kreują, czasem pierwsze wrażenie może zepsuć wszystko, zanim dojdzie do wyjaśnień.
@neonek: jest znaczna roznica :) osoby transplciowe potrafia rozmawiac o czyms innym niz abdl i nie sprowadzaja calej rozmowy tylko i wylacznie do tego tematu.
ja nigdy nie skreslam kogos od razu, chcesz popisac? spoko - napisz.
ale jak widze, ze ktos ciagnie tylko do jednego to niewaznej jakiej plci jest - spadaj :D
Bycie trans to trochę więcej niż mówienie o sobie w żeńskiej osobie xD. Poza tym chłopcy sissy i femboye mogą być spoko :3
Bycie pieluchoseksualnym też nie musi sprowadzać się do myślenia tylko i wyłącznie o jednym. To że ktoś czerpie z tego satysfakcję seksualną lub potrzebuje tego do podniecenia też. Za to napaleńcy szybko pokazują swoje oblicze.
A na temat seksualności najlepszą lekcje jaką znam dał Pan Chuck Berry. Have a listen ;) :
https://youtu.be/hMddte6yD2w
@kleinesuzi: Trudno żeby każdy pisał sobie na czole czy chce tego czy nie :P. Tym bardziej że większość z nas nie pokazuje tutaj czoła :D
@mikki: ja ci mogę pokazać czoło XD ma 7cm, serio. Mierzyłam kiedyś bo się śmiałam z brata, że ma duże, po czym się okazało, że ma takie jak ja :((
@kleinesuzi: Nergal i tak ma większe xD
Kurcze, ten problem jest już chyba wszędzie gdzie środowisko chociaż ociera się o seksualność i/lub poznawanie anonimowych ludzi. Jest to doskonale widoczne na różnych, losowych czatach. Moim zdaniem wszystko kwestia pewnej frustracji, która spowodowana jest nadwyżką mężczyzn w takich miejscach. Pewnie czasem chcą pośmieszkować, innym razem coś ugrać. Niestety to odbija się na normalnych osobach, które już nie mogą mieć pewności z kim rozmawiają :( Dodatkowo po całej akcji z Klaudiuszem na Tinderze pojawił się ogrom "eksperymentów". A szkoda, bo czasem można poznać ciekawych ludzi ;)
Nie słyszałem o akcji Klaudiusza, ale poczytałem i myślę, że takich prowokatorów też jest wielu. W sumie podawanie się za klona Brada Pitta to takie samo kłamstwo jak podawanie się za kobietę :-)
Temat nie jest dla mnie nowością. Na tym portalu osobiście spakowałem o szczelniejsze sprawdzanie multikont bo na gołe oko było widać że nagle wzrosla aktywnosc damskich kont i to lawinowo. Tak dla wyobrażenia czasu tak dwa tygodnie przed pojawieniem się mojej ulubieńcy @kleinesuzi :) I teraz przejdźmy do sedna. Wyżej ktoś pisał że powodem jest brak zrozumienia potrzeb mezczyzn przez facetów. Hm... myśl głeboka lecz głęboko błędna. Kobiety niekiedy rozumieją nas lepiej niż my sami. W sensie naszych potrzeb. Także to nie ma z tym nic wspólnego. A teraz moje spostrzeżenie bezpośrednie.
U mężczyzn tematyka abdl jest bardzo często mylona z samozadowoleniem. Więc to wiele osób szczególnie kobiet odstrasza. I nic w tym dziwnego. Dlatego są tak naprawdę marginalozowani w nawiązywaniu nowych konwersacji. Co za tym idzie nie mogąc pisać o czymkolwiek chcą ukrywają się pod przykrywką kobiet które no nie oszukujmy się ale mają czystsze intencje. I myślę że to zjawisko będzie jeszcze dluuugo obserwowane ponieważ facet dąży do sukcesu A do porażki ciężko nam się przyznać.
Jest to temat hm... uważam na dobra rozprawkę ale o aspektach natury seksualnej i czysto psychologicznej już nie ma co się rozpisywać. Śmiem twierdzić że 2/3 męskich kont nie ma nic wspólnego z tematyką abdl lecz tylko i wyłącznie z chęcią samozadowoleniem. Oczywiście nikogo nie obrażając i nie wskazując bezpośrednio. Pozdrawiam
A to płacz :D płacz to nie wstyd :D
Zaburzenia osobowości. Moim zdaniem wszystko ma granice, a już szczególnie płeć, której nie powinno się zmieniać. Rodzimy się jacy się rodzimy i tacy zostańmy.
@JanuszKról: Tyle prawdy w tej wypowiedzi co w serwisie informacyjnym TVP.
Akurat sprawę zmiany płci i sprawę innych orientacji niż nasza własna, powinniśmy szanować. To nie boli. Też sądzę, że nie każdy musi posuwać się do pewnych rzeczy. Natomiast czyjś dorosły wybór to czyjaś osobista sprawa i często wieloletni dramat. To znacznie więcej niż efekt końcowy i komentarz kogoś obcego, że ktoś jest taki czy owaki.
@Nibyja: Jakby na stronach dla gejów nie było osób, które szukają tylko powodów do masturbacji to zdziwiłaby mnie ta wypowiedź :). A jest tam takich ludzi bardzo wiele. Na pewno więcej niż 2/3 użytkowników :D
@mikki: wyraziłem tylko swoje zdanie i mam do tego prawo. Jak ci się nie podoba moje zdanie to okej, ale pogódź się z tym a nie wyjeżdżasz z pretensjami.
@JanuszKról: mówimy o osobach, które podszywają się pod inną płeć..
A co do transpłciowości, to nie jest to zaburzenie ;)
@kleinesuzi: Moim zdaniem jedno i drugie jest zaburzeniem. Pogódź się z tym i tyle. Ja mam takie zdanie, ty masz inne
@JanuszKról: nawet Światowa Organizacja Zdrowia wykreśliła transeksualizm z listy chorób psychicznych, ponieważ jest to niezgodne z aktualnym stanem wiedzy medycznej, ale widzę, że mamy tu jednak większy autorytet w tej dziedzinie niż WHO :)
Przykre bo na tym forum również są osoby wychodzące poza cis-normę i jest to zwyczajna transfobia z Twojej strony.
@kleinesuzi: :facepalm: nie obchodzi mnie zdanie "Światowej Organizacji Zdrowia". Mam swoje zdanie na ten temat, które uzasadnione jest tym co w życiu widziałem i doświadczyłem. Powtarzam jeszcze raz. To jest MOJE ZDANIE. Uszanuj je tak jak ja szanuję twoje. Nie musimy się nawzajem pluć kto ma rację a kto nie bo ani ja twojego zdania nie zmienię ani ty mojego. Druga sprawa to dowiedz się czym jest fobia i potem wyzywaj ludzi od transfobów, homofobów itd. Ja nikogo nie hejtuję. Mówię tylko jakie jest moje zdanie na ten temat. Możesz się z tym nie zgadzać ale to już twój problem. Uszanuj moje zdanie, a nie pokazuj swojej nienawiści do osób o innym zdaniu niż twoje.
@JanuszKról: ty tak serio? XD mówisz, że osoby transpłciowe mają zaburzenia i oczekujesz, że stwierdze "aha, to spoko, że obraża sporą część społeczeństwa za to kim są, przecież to jego zdanie!". Serdecznie nie-pozdrawiam.
@kleinesuzi: Umiesz czytać? Przeczytaj to co napisałem jeszcze raz albo nawet kilka razy, bo chyba nie zrouzmiałaś albo nie przeczytałaś. Powtarzać się nie będę. Sprostuję tylko, że mówiąc, że uważam takie coś za zaburzenie, nie obrażam nikogo, a jeśli cię to boli to ty masz z tym jakiś problem. Szkoda toczyć dalej dyskusję z kimś takim jak ty kto nie zna podstawowych manier. Do czego to doszło, żeby zostać zwyzywanym za to, że ma się własne zdanie...
@JanuszKról: posiadanie swojego zdania, a zaslanianie transfobii "swoim zdaniem" to dwie rozne rzeczy :)
@kleinesuzi: To nie jest transfobia... naprawdę weź się dowiedz pierw co oznacza słowo fobia, bo aż wstyd nie wiedzieć co się mówi.
@JanuszKról: tylko przed koncowka "fobia" jest jeszcze "trans-", dlatego zeby pomoc Ci to zrozumiec przytocze definicje :*
Transfobia
Termin oznaczający negatywny stosunek, przekonania, postawy i zachowania względem osób transpłciowych (m. in. transseksualnych, transwestytycznych, transgenderowych) lub postrzeganych jako transpłciowe. Transfobiczne zachowania dotyczą zatem także osób, które poprzez swoją nienormatywną identyfikację płciową i/lub jej ekspresję lub brak identyfikacji płciowej nie wpasowują się w społeczny system bazujący na binarności płci (mężczyzna / kobieta) oraz na jednoznacznym powiązaniu płci biologicznej z płcią społeczno-kulturową
Definicja transfobii obejmuje cały katalog zachowań, których podłożem może być strach, wstręt, niechęć lub nienawiść. Transfobia ma wymiar systemowy, instytucjonalny i społeczny. Na poziomie systemowym jest to penalizacja różnych form transseksualności bądź całkowita niewidoczność osób transpłciowych w systemie prawnym (brak regulacji dotyczących praw osób transpłciowych oraz ich ochrony przed dyskryminacją i przemocą motywowaną transfobią). Jest to także patologizacja transseksualności w dyskursie medycznym.
Here you are :)
Ten Janusz to ledwie się pojawił i trolli wszystko co się tu rusza. Myślę że te forum nie powinno byc Dla takich ludzi chociaż niesamowicie szanuje zdanie i wypowiedzi innych osób. W jednym z tematów napisał że nie rozumie fenomenu pieluch na tym forum a co tu rozumieć jak pieluchy to jeden z głównych nurtów osób ABDL. Ehh masakra, trolle Sa jednak wszędzie i do tego całkiem dużo się wypowiadają co jest wręcz tragedią..
@Tomektena: Nie troll a po prostu mam swoje zdanie. I tak, nie rozumiem fenomenu pieluch. Jestem bardziej into ddlg, a właściwie chciałbym się nieco dowiedzieć co i jak, żeby dobrze wypaść w roli "daddy". @kleinesuzi: Sama siebie tym teraz zaorałaś, lol.
@Tomektena: Wybacz, ale Twoja wypowiedź to takie klasyczne "Jestem tolerancyjny jak mogę, ale, ALE...!". Jak możecie mówić o tolerancji, kiedy w grupie odmieńców, nie tolerujecie jakiejkolwiek, nawet maciupeńkiej odmienności? To naprawdę zakrawa o sektę z dodatkiem hipokryzji. Czy osoba np lubiąca smoczki, wchodząca w regresje, ale nie nosząca pieluch i oznajmiająca publicznie, że nie lubi, nikogo nie obrażając, nie ma prawa nazywać się abdl i tu być? Nie ma prawa pytać co inni, podobni do niej, w tym widzą? Czy osoby tylko ddlg, nie mają prawa tu być? Jak tak to wypadałoby to oznajmić, że w swoim jakże tolerancyjnym gronie, nie jesteście wstanie tolerować takich osób, bo wasz nagłówek na tej stronie oznajmia co innego, wprowadza w błąd, oznajmia że to strona dla lubiących pieluchy, dla lubiących czasem poczuć się malutkim, dla lubiących dominacje-uległość na zasadzie daddy lub mommy. - No właśnie! Opis strony oznajmia, że jest dla każdej z tych osób, że każdy może tutaj znaleźć jakiś element dla siebie, że każdy jest mile widziany, po czym kiedy wypowiesz się oficjalnie, że jakiegoś elementu nie lubisz, chciałbyś po prostu aby ktoś ci może go wytłumaczył co w tym widzi, to jesteś nazywany od trollem, jesteś wypraszany z tego miejsca, uciszany, nie jesteś wystarczająco abdlowy, żeby Cie akceptować... Chyba coś tu nie tak.
@Tomektena: może i nie troll, ale ja już na niego tracić czasu nie będę bo bez sensu, skoro nie posiada podstawowych umiejętności czytania i znajomości zasad logiki ^^
@LittleLuna: fajnie, że ustosunkowałaś się tylko do tego, że zarzucamy mu niesiedzenie w temacie. Fakt, można być na forum i być tylko into ddlg i ab, ale twój tatuś nie potrafi kulturalnie wyrażać swojego zdania.
@kleinesuzi: Przepraszam co? Właśnie ja kulturalnie wyraziłem swoje zdanie. To ty wyjechałaś do mnie z tekstem, że jestem transfobem mimo, że nie jestem. Zaleciłem ci być dowiedziała się czym jest fobia po czym przetoczyłaś tekst z wikipedii który tylko potwierdza moje zdanie. Więc no nie przesadzajmy. Mam prawo do swojego zdania czy ci się to podoba czy nie. Nie jest ono w żaden sposób transfobiczne. Jeśli cię to razi no to ja ci nie pomogę. Przykro mi. I pozdrawiam, bo jestem kulturalny 😉
Pomijając sprawę transfobii, jego komentarze na temat pieluch brzmią jakby się wywyższał lub w ogóle gardził tym. Nic dziwnego, że ludzie tak to odebrali ✌
@JanuszKról: to jak odniesiesz się do tego co to jest "fobia", a dokładniej "transfobia"? I jak inaczej nazwiesz pogardliwe podejście do osób trans?
@kleinesuzi: "Zasadniczy obraz fobii to przesadne reakcje zaniepokojenia i trwogi, pomimo świadomości o irracjonalności własnego lęku oraz zapewnień, że obiekt strachu nie stanowi realnego zagrożenia." Po pierwsze to nie boję się osób trans, nie brzydzę się nimi ani ich nie nienawidzę. Uważam, że ludzie powinni zaakceptować to z jaką płcią się rodzą a nauka powinna im w tym pomagać. Człowiek przecież nie musi od razu "zmieniać" płci gdy czuje się bardziej męski po mimo bycia kobietą. Nikt takiej osobie nie zabrania być sobą. Chodzi mi o to, że moim zdaniem jest to wbrew naturze. Rodzimy się tacy jacy się rodzimy. Mamy płeć z taką jaką się rodzimy i powinniśmy to zaakceptować a nie uciekać od tego. To miałem cały czas na myśli. Przestań na mnie wyjeżdżać z transfobią bo nie jestem transfobem. Uważam to za zaburzenie ale nie nienawidzę takich ludzi. Moim zdaniem po prostu powinno się im pomagać zaakceptować to kim się urodzili. Na koniec proszę cię tylko byś zaprzestała to szerzenie nienawiści względem mnie gdyż jest to całkowicie zbędne. Ja grzecznie i kulturalnie wyraziłem swoje zdanie, które ci się nie spodobało. Wystarczyło napisać, że masz odmienne zdanie, wyjaśnić dla czego i byłoby po problemie. Może od teraz grzecznie pójdziemy drogą pokoju i zaprzestaniemy wskazywać kto jest transfobem a kto nie?
@JanuszKról: Nazywanie transseksualizmu zaburzeniem jest transfobią tak, jak nazywanie homoseksualizmu zaburzeniem (patrz np. terapia konwersyjna) jest homofobią. Mówiąc o kimś, że ma zaburzenia osobowości, mówisz "Jesteś nienormalny i powinieneś się leczyć". Wpasowuje się to w "negatywny stosunek, przekonania, postawy i zachowania". Mówiąc natomiast "wszystko ma granice, a już szczególnie płeć, której nie powinno się zmieniać." wpasowujesz się w "jednoznaczne powiązanie płci biologicznej z płcią społeczno-kulturową". Nie wiem, czego nie rozumiesz w przytoczonej przez kleinesuzi definicji... :(
Co do argumentu o "Twoim zdaniu" - parę wieków temu każdy był zdania, że miejsce kobiety jest w kuchni i nie powinna mieć praw wyborczych, wcześniej powszechnym poglądem było, że czarnoskórzy są rasą niższą, której jedynym celem istnienia jest harowanie na polach bawełny. To też były "ich zdania". Masz prawo do swojego zdania, tak długo, jak długo nie krzywdzisz nim drugiego człowieka. Traktowanie osób transpłciowych jako zaburzonych psychicznie i sugerowanie, że mogą one zmienić swoją identyfikację płciową poprzez terapię psychologiczną, co jest przekonaniem kompletnie niepotwierdzonym naukowo, jest dla tychże osób krzywdzące.
Na koniec dodam, że czytając tę dyskusję nie odniosłem wrażenia, byś cechował się jakąś wyjątkową kulturą osobistą. Wręcz przeciwnie. Przestań więc tak bardzo spuszczać się nad swoimi manierami oraz dopatrywać ich braku u innych :)
@LittleLuna: Znawca nie jestem i nie siedzę w głowie Tomektenaa, ale odnoszę wrażenie, że źle zinterpretowałaś jego słowa. Nikt nie zabrania osobom niebędącym zainteresowanymi pieluchami być na tej stronie, ale pisanie, że nie rozumie się fenomenu pieluch na tym forum brzmi nieco pogardliwie. Takie podejście jest nie fair, bo skoro wszyscy tutaj mamy średnio akceptowalne społecznie zainteresowania, czy fetysze, to powinniśmy szanować się nawzajem niezależnie od tego, czy drugą osobę interesuje coś, co nas nie kręci. Takie stwierdzenie dziwi też o tyle, że sam adres strony sugeruje już odwiedzającemu, że z pewnością natknie się tu na wiele wątków o pieluchach.
Tak czytam i czytam wszystkie powyższe wypowiedzi i przypomniał mi się stary kwał o sympozjum grona naukowców. Na sali z boku siedziała piękna dziewczyna w stroju Ewy. Przewodniczący po powitaniu kontynuował tak: Proszę kolegów, na wasze niewypowiedziane pytanie o tę piękną panią informuję, że jest to Marynia. Gdy nasza dyskusja zacznie zbaczać z głównego tematu, to nie będzie miała zbyt daleko. To tak w skrócie. Zacznę od tej Maryni. W jednej z firm mieliśmy też gorąca dyskusję o normalności. Jeden z kolegów powiedział tak: Co jest normą i kto o niej decyduje? Normą jest to co ustala większość. Jeśli większość ma nieprawidłowy zgryz, to znaczy, że oni są normalni, a ci z prawidłowym zgryzem są mniejszością, a zatem są nienormalni. I pozwolę sobie krótko kontynuować tę myśl: kto zatem decyduje o normach?! Dawniej mówiło się, że władzę ma ten, kto... i tu wymieniało się różności, też satyryczne. Zatem jak widać, na świecie są sami odmieńcy. I według mnie, niech tak zostanie. Sprawa co jest chorobą, a co nie jest decydują ci co mają władzę, która zmienia się często.
I problem główny. Przebieranie i jednocześnie podszywanie się pod kogoś innego jest chyba tak stare jak noszenie czegoś więcej niż skóry byle jak połączonej. Na pewno zaczęło się to od różnych ról teatralnych. Japonia słynie z takich teatrów. A u nas? Np. Pelagia-Bogdan Smoleń, Wojciech Pokora w filmie Poszukiwany, poszukiwana (chyba taki tytuł) itp. Przyroda nie owija "tego i owego w bawełnę". Istnieją ryby na północ od Australii, które swobodnie zamieniają się płciami, gdy jedna z nich jest w mniejszości w okolicznej ławicy. Ten proceder dotyczy obu płci! Tylko my, ludzie, robimy jakieś wsiowe podchody. Poza tym, chodzą na tym świecie różni "sukienkowi" mężczyźni. O ile w okolicach równika jest to dość uzasadnione, to w tej strefie klimatycznej... Moim zdaniem, cały problem leży w psychice. Czytałem niedawno wydaną u nas książkę o ludziach mających duże kłopoty we wczesnym dzieciństwie. Może tu jest jakiś ślad pewnych działań społecznie negatywnych lub tylko nieakceptowalnych, a może spychanych do podświadomości?
I znów jesteśmy przy... Maryni.
Pozdrawiam.
Mniejsze skrępowanie rozmawiać o tym z kobietą . Jednak nie widzę powodu do udawania
według mnie faceci po prostu chcą czuć się szanowani bo ja jak zawsze na omegle chce z kimś pogadać to pisze,że facet i się rozłącza
Robią to również w celu zdobycia czegoś bądź poprostu dziwnej rozrywki, z czego mi mówili np w grach przyjemnej patrzeć na kobietę niż mężczyznę
Istnieje możliwość, że chcą zostać bardziej anonimowi lub próbują nawiązać kontakt z dziewczynami bez żadnych podejrzeń i uprzedzeń. Nie popieram czegoś takiego, trochę dziecinne podejście :p
Obstawiam że wynika to po prostu z mega dysproporcji między liczbą facetów a kobiet na takich portalach. Skoro prawie nie ma kobiet w tych tematach, niektórzy wolą ją sobie "stworzyć" we własnej głowie.
Delikatnie mówiąc, niepokojące
Może przebieranie się odczuwamy za mało męskie?
Myślę że powód ten sam co w grach. Podszywajac się pod kobiety mają większe pole do popisu.
To podszywanie to zwykłe tchórzostwo
@kasiula Dlaczego nie wiem choć próbując to, jak to niektórzy mawiają "rozkminić" mam tylko jeden pomysł (nie wiem, czy ktoś go tu już nie podsunął) i nie dotyczy on nawet tylko samej tematyki "fetyszowej": zakładając, że chciałbym znaleźć bratnią duszę podzielałaby moje fantazje ale w ogóle relację (abstrahując od tematyki forum) i trafił na dwa profile M i K to wiadomo, że najpierw napisałbym do kobiety. Po prostu: jeśli ktoś zmyśli, że jest kobietą jest raczej pewne, że ma większe szanse na zwrócenie na siebie uwagi (oczywiście faceta) a to, że jest to najdelikatniej nieuczciwe to już osobna kwestia.
@Glonojad "...skoro prawie nie ma kobiet..." a to mnie też od dawna z ciekawości zastanawia z czego to wynika. Obrzydzenie czy co (zaznaczam: nie chcę nikogo urazić/obrazić)?
@Glonojad @PacNap
dysproporcja wynika z braku odpowiedniej edukacji seksualnej, miedzy innymi z tego, ze nie uczy sie kobiet w Polsce posiadania radosci z seksu, a co dopiero z fantazji.
To jest przykre, niestety ;/
Nie wiem
Ja jestem Sissy, i w rozmowach niekiedy jestem brany za dziewczynę
Bo te są bardzo poszukiwane, więc takie podszywanie z automatu powoduje że jesteś brany za atrakcyjnego rozmówcę.
Ja czasami podaję się za kobietę, bo czuję się trochę kobietą, jestem trans. Kobietą jestem czasami nie tylko w świecie wirtualnym. Pozdrawiam
:/ czasami też mi się wydaje że bariera nie do przekroczenia jest poznanie dziewczyny o tym fetyszu w swojej okolicy
Wydaje mi się że dla przyciągnięcia uwagi
wydaje mi się, że chcą poczuć się kobietą chociaż nie wyjdzie im to na dobre. Przynajmniej tak mi się wydaje
Może wewnętrzna potrzeba odgrywania roli?
Często faceci będący w tym klimacie chcą atencji męskiej energii, stąd podszywanie się pod żeńską część...
9/10 przyadkow jakie mialem to facet podajacy sie za kobiete, dlatego ostro to teraz weryfikuje ;)
Nigdy się z tym nie spotkałem.
Hmmmmmmmmmm
Prawdziwych dziewczyn abdl jest bardzo mało i podając się za kobietę zwraca na siebie uwagę.
To jeden z powodów wg mnie.
Who knows, może to po prostu kwestia typowego "wszędzie lepiej tylko nie u siebie" ?